czwartek, 7 stycznia 2016

KRÓLOWA ŚNIEGU

Pewnej zimy, pewnego roku… kiedy u nas śniegu nie było udaliśmy się na narty do Włoch, do miejscowości Vason.


Jako, że ja nie zapaliłam się miłością do  narciarstwa, to postanowiłam się przygotować i wykorzystać te przepiękne widoki do robienia zdjęć. Walizka spakowana: kilka sukni, szali, kożuszek, suknia balowa, skrzydła i białe dodatki.

Najpierw widoki



Oliwia - moja pierwsza modelka, na moje nieszczęście nie lubi zimy i zimna. Była bardzo dzielna, słońce na takiej wysokości "daje" po oczach z dużą intensywnością, musiała walczyć z żywiołem. Zobaczcie jak sobie radziła.



A teraz już efekty naszej pracy.

KRÓLOWA ŚNIEGU

















"Dziewczynka z zapałkami" 






I jeszcze cała prawda o Oliwii

  


poprostu jest Aniołem






2 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia. Zazdroszczę widoków. A stylizacja "Królowa śniegu" jest po prostu bajeczna :)

    OdpowiedzUsuń